Rozszerzanie Diety
Niemowląt Karmionych Piersią
karmieniE NIEMOWLĄT
Wszystkie poniższe wskazówki są jedynie ogólnymi zaleceniami.
Sposób karmienia niemowląt to jeden z trzech tematów, które budzą wiele niepokoju wśród Rodziców. Pozostałe dwa to niewątpliwie konsystencja posiłków oraz kształtowanie zachowań dziecka przy stole.
Ogromnie ważnym jest zdefiniowanie każdego z zagadnień. Czym innym bowiem jest sposób karmienia (przez rodzica lub samodzielnie przez dziecko), czym innym konsystencja (puree, grudkowata, cząstki), a jeszcze czym innym karmienie dziecka w krzesełku, wymaganie spędzenia czasu przy stole i skupienia uwagi na jedzeniu. Każde z wymienionych zagadnień jest odrębnym tematem, każde pełni zupełnie inną rolę w życiu i żywieniu dziecka.
Wyróżniamy dwa główne sposoby karmienia niemowlęcia. Taki, w którym główne decyzje o tym, co zje dziecko podejmuje Rodzic oraz taki, w którym bardzo dużo zależy od dziecka. Zdając sobie sprawę, że nadrzędnym celem karmienia niemowlęcia jest właściwe odżywienie jego organizmu, zrealizowanie tego zadania wydaje się znacznie prostszym w przypadku karmienia sterowanego przez Rodzica.
Głównym i jedynym celem karmienia jest dowóz wszystkich, niezbędnych dla prawidłowego rozwoju dziecka składników odżywczych. Sposób karmienia musi spełniać tę rolę najlepiej, jak to jest możliwe.
Wiele publikacji wskazuje na znacznie częstsze niedobory żywieniowe u niemowląt, które samodzielnie spożywają posiłki. Podanie niemowlęciu talerza z różnymi produktami sprawia, że dziecko ma WYBÓR, z którego korzysta. Bywa, że w konsekwencji zjada tylko jeden z zaproponowanych produktów, np. warzywo lub owoc omijając cenne mięso, ryby, lub trudne do podania zboża. Często dany rodzaj produktu trafia na podłogę zamiast do organizmu. Sytuacja taka nie realizuje głównej zasady żywienia niemowląt, która głosi: RODZIC DECYDUJE CO DZIECKO ZJE.
Krótkie podsumowanie obu metod znajdziecie Państwo poniżej:
ETAP I – ŁYŻECZKA W RĘKACH RODZICA
W najnowszych wytycznych opracowanych na łamach Forum Pediatrii [3], czytamy:
-> Podawanie pokarmów stałych rozpoczyna się od podawania łyżeczką, twardą i płaską.
Karmienie łyżeczką nie tylko pomaga podać dziecku pożywienie, które jest uznane przez Rodzica za najwartościowsze. Ma ono też wpływ na prawidłowy rozwój umiejętności połykania, gryzienia, pracy języka, a przez to pośrednio rozwój umiejętności mówienia, rozwój górnych dróg oddechowych i wpływa na prawidłowe oddychanie. Do karmienia łyżeczką należy niemowlę przyzwyczajać przed okresem ząbkowania, gdyż bolesne dziąsła w tym czasie mogą być przyczyną niepowodzeń [4].
ETAP II – ŁYŻECZKA W RĘKACH RODZICA I DZIECKA
W okresie przechodzenia na samodzielny sposób jedzenia dziecko bardzo chętnie próbuje jeść samodzielnie rączkami. Chce trzymać łyżeczkę i sięgać nią do swojej miseczki. Dziecko w ten sposób kształtuje zdolności motoryczne, jednak skuteczność takiego jedzenia jest niewystarczająca. Pokrycie zapotrzebowania na wszystkie składniki odżywcze nadal zapewniają pełnowartościowe posiłki podawane przez rodzica łyżeczką [4].
ETAP III – GŁÓWNE POSIŁKI W RĘKACH RODZICA, PRZEKĄSKI W RĘKACH DZIECKA
Dobrą metodą jest ugotowanie przy okazji przyrządzania posiłku większej ilości warzyw i podanie ich dziecku na talerzyku. Podczas kiedy rodzic podaje pełnowartościowy posiłek, niemowlę samodzielnie pobiera do ust dodatkowe kęsy. Można również dopiero po zakończonym posiłku podać niemowlęciu cząstki miękkich produktów, które będą dodatkowym drobnym posiłkiem. Podczas kiedy główne danie zostało już podane przez Rodzica.
ETAP IV powyżej 1 r.ż. – SAMODZIELNE POBIERANIE POKARMÓW
Niemowlęta nie mają żadnego obowiązku karmić samych siebie w pierwszym roku życia. Według publikacji większość dzieci potrafi jeść samodzielnie pod KONIEC DRUGIEGO roku życia [3].
Metody karmienia sterowanego przez dziecko, takie jak metoda BLW (baby led weaning) polegające na ominięciu etapu podawania pokarmów papkowatych z łyżeczki dzieciom oraz zmodyfikowane BLW, czyli metoda BLISS (baby-led introduction to solids) obwarowane są wieloma warunkami [1,3].
Przede wszystkim niemowlę musi samodzielnie siedzieć, co nie jest oczywistym dla każdego dziecka w 26 tygodniu życia. Rodzice, którzy decydują się na wybór tej metody karmienia powinni przejść szkolenie lub otrzymać od specjalistów ds. żywienia niemowląt dokładne wskazówki dotyczące gęstości energetycznej pokarmów oraz zawartości ważnych składników pokarmowych, takich jak choćby żelazo, cynk, wielonienasycone kwasy tłuszczowe (DHA, EPA). Powinni być pouczeni o rodzajach pokarmów zwiększających ryzyko zadławienia [1,3].
Dodam, że w najnowszych zaleceniach [1] czytamy: „Wbrew wcześniejszym nadziejom metody BLW/BLISS nie zmniejszają ryzyka otyłości. Zagrożenia związane ze stosowaniem tej metody dotyczą między innymi (…) ryzyka niedoboru żelaza i możliwości pokrycia zapotrzebowania kalorycznego”.
Metoda żywienia sterowanego przez niemowlę jest w ostatnim czasie silnie promowana przez grupy internautów, stąd wielokrotnie temat pojawia się na naszej Fb-Grupie oraz w konsultacjach indywidualnych. Poniżej jeden z postów i pytanie zadane przez Rodzica TUTAJ. Dla osób zainteresowanych niebędących członkami Fb-społeczności załączam tekst pod linkiem.
W wielu tematach, również tych dotyczących rodzaju i kolejności wprowadzania posiłków o różnych konsystencjach, internetowe doniesienia nie pokrywają się ze stanowiskami wiodących towarzystw naukowych, renomowanych instytucji i zespołów ekspertów.
Powoduje to, że część Rodziców żyje nie tylko w poczuciu braku rzetelnej wiedzy, ale też w przekonaniu, że postępują niewłaściwie. Wielokrotnie rozmawiamy z Rodzicami, którzy wyrzucają sobie, że podają starszemu niemowlęciu danie w postaci puree. Bywa, że Rodzic przekonany jest, że najlepszą konsystencją dla niemowlęcia są kawałki. Ogromnie często taka sytuacja działa na szkodę dziecka.
KROK PO KROKU
Każda konsystencja jest ważnym etapem na drodze do następnej, trudniejszej. Forma dania powinna być dostosowana do umiejętności, jakie niemowlę posiada na danym etapie rozwoju. Istotne są nie tylko umiejętności i chęci oddzielania i połykania kawałków. Niezwykle ważna jest też dojrzałość układu trawiennego. Do dalszych części przewodu pokarmowego powinien trafiać kęs, który został dokładnie przeżuty, rozdrobniony przez zęby/dziąsła w jamie ustnej, co w przypadku wczesnego etapu rozwoju niemowlęcia jest bardzo często niemożliwe.
Odpowiednia droga rozszerzania faktur jest gwarantem właściwej nauki radzenia sobie z pożywieniem o różnej fakturze, gęstości i stopniu rozdrobnienia. Każdy etap, również ten łączony z łyżeczką i puree ma wpływ na prawidłowy rozwój gryzienia, pracy języka, umiejętności mówienia, o czym pisaliśmy wyżej.
Pomijanie któregokolwiek etapu rozszerzania konsystencji nie jest uzasadnionym w aspekcie najlepszego rozwoju.
Rozszerzanie konsystencji powinno następować STOPNIOWO. Każdy etap jest ważny.
KAŻDY ETAP CZEGOŚ UCZY
Niemowlę w ciągu pierwszych 6 miesięcy swojego życia przyjmuje pokarm w postaci płynnej. W następnej kolejności, zgodnie z rozwijającymi się umiejętnościami pojawia się możliwość i akceptacja posiłków w formie gładkiego puree podawanego z łyżeczki, potem pokarmów o konsystencji papkowatej, grudkowatej, aż do stałej z zastrzeżeniem, że kawałki pożywienia muszą być miękkie, bezpieczne dla niemowlęcia. Na każdym etapie niemowlę uczy się, zdobywa nowe umiejętności, które w skrócie i uproszczeniu można przedstawić w ten sposób:
do 6 m.ż. | ssanie i połykanie |
---|---|
6-7 m.ż. | początkowe „mielenie” językiem, silny odruch ssania, cofanie się odruchu wymiotnego do tylnej części języka |
7-12 m.ż. | oczyszczanie łyżki wargami, gryzienie, żucie, ruchy języka na boki, rozwój drobnej motoryki umożliwiający samodzielne karmienie |
do 24 m.ż. | żucie, stabilizacja żuchwy |
UROZMAICENIE KONSYSTENCJI JEST WAŻNE
Fałszywym przekonaniem jest, jakoby najlepszą konsystencją były stałe kawałki podawane do rączki dziecka. Każda z faktur posiłku powinna mieć swoje miejsce w menu dziecka. Wspaniale, kiedy w menu starszego niemowlęcia faktury dań są urozmaicone, kiedy dziecko w ciągu dnia otrzymuje pokarm zarówno w postaci płynnej (mleko), gładkiego puree (np. w postaci zupki-krem, powyżej roczku – jogurtu), grudkowatej (np. kasza z warzywami), jak i w postaci miękkich cząstek (np. banan, gotowany ziemniak, marchew, inne warzywa w postaci słupków wielkości palca Rodzica, kawałeczków miękkiego gotowanego pstrąga czy też pulpecików mięsnych).
MAMY CZAS
Według publikacji pod koniec pierwszego roku życia większość dzieci potrafi zjeść pokarm o różnorodnej konsystencji [1,2,3]. Proces najczęściej następuje stopniowo w indywidulanym tempie. Ogromnie często niepotrzebnie budzi zbyt szybko obawy Rodziców.
PROCES TRWA AŻ DO KOŃCA DRUGIEGO ROKU ŻYCIA
Wszystkie prace podkreślają, że nauka żucia i gryzienia trwa jeszcze cały drugi rok życia dziecka, czyli do ukończenia 24 m.ż.. Pomiędzy 12 a 24 m.ż. kształtuje się umiejętność żucia i stabilizuje się żuchwa [1, 2].
Pokarmy, których żucie czy pogryzienie sprawia dziecku trudność, bądź też takie, których faktura jest inna niż gładka są przez nie często odrzucane. Dlatego pierwsze próby, bez względu na ich wynik podejmujemy wcześniej rozpoczynając już nawet w 7m.ż. [1,2]. Przykładem takich posiłków w proponowanym przez nas schemacie jest np. kaszka z dodatkiem gotowanych owoców (kostka jabłka), tarte jabłuszko, rozgnieciony widelcem banan, dojrzały pomidor pokrojony w kostkę, roztarty widelcem pstrąg z ziemniakiem.
Zalecenia towarzystw naukowych oraz proponowany przez nas sposób ich realizacji zawarliśmy w tabeli. Mamy nadzieję, że będzie ona dla Państwa pomocną.
Żadna naukowa publikacja nie narzuca na niemowlę i dziecko w drugim roku życia obowiązku świadomego spożywania pokarmu, trwania do końca posiłku w krzesełku i skupienia uwagi na trwającym procesie odżywiania organizmu. Zresztą wielu dorosłym takie skupienie i kontrola myśli przychodzi z dużym trudem.
Pożywienie nie służy do zabawy. Prowadząc niemowlę do dojrzałości należy akceptować jego początkową nieporadność, która jest etapem służącym nauce pobierania pokarmu oraz drogą rozwoju umiejętności używania w przyszłości sztućców. Pożywienie nie powinno być traktowane przez opiekunów jako zabawka sensoryczna.
Chciałabym na koniec tej strony dodać jeszcze kilka słów.
Jedna z Mam pisze:
– Kilka gryzów, kilka łyżeczek, ale nigdy Córeczka nie je do pełna, prędzej się rozproszy i potem chce już wyjść z krzesełka i biegać.
Jej! Jakie normalne, wspaniałe i ciekawe życia dziecko opisuje Rodzic!
– Kochana Mamo, proszę wyjść razem z Córeczką z jej krzesełka, i skończyć jedzenie podczas jej zwiedzania świata. Tu porcyjka do buzi, tam porcyjka, i powolutku dojdziecie do czasu, kiedy Córcia, jako dwu- lub trzylatek chętnie usiądzie z Rodzicami przy stole, i nawet chwilkę przy tym stole wytrzyma
Bo każdy czas ma swoje prawa.
Drodzy Rodzice, niemowlę do wszystkiego dojrzeje, wszystko zrozumie.
Musi tylko mieć Przewodnika i czas.
Czas liczony w latach.
Więc jeśli niemowlę nie chce siedzieć w krzesełku, nie chce skupić swojej uwagi na przyjmowaniu pokarmu, nie chce pięknie szeroko otwierać buzi i nie pozwala karmić się łyżeczką, to oznaka, że jest najnormalniej w świecie rozwijającym się niemowlęciem.
Ciekawym świata.
Umiejącym pokazać, czego nie lubi, co stanowi dla niego niewygodę, o której chce z Rodzicem porozmawiać. I chce, żeby on-Rodzic wziął to pod uwagę i znalazł lepsze rozwiązanie.
Inny Rodzic pisze:
Witam. Problem z jedzeniem. Mam wrażenie ze synek nie rozumie ze jedzenie jest po to by się najeść. Ratunku!
Kochana Mamo, Kochany Tato! Niemowlę nie ma najmniejszego obowiązku rozumieć, że jedzenie jest po to, żeby się najeść. Tak, jak nie musi wiedzieć, nie musi mieć świadomości, że siusianie opróżnia pęcherz.
Nie do zrozumienia jest, jak bardzo dzisiejsze internetowe blogi niszczą radość bycia Rodzicem. Spokojnym. Pewnym siebie.
W innym poście czytam:
Jestem przerażona! Inne dzieci tak pięknie same jedzą, a moje dziecko, kiedy kładę przed nim talerz, nie chce samo jeść ;( w ogóle nie jest zainteresowane jedzeniem!
Ależ drodzy Rodzice, taka sytuacja jest zdecydowanie normalna. I, żadna literatura fachowa nie przekazuje treści, które mówiłyby, że niemowlę ma samodzielnie zjadać posiłki.
Dziecko tylko i wyłącznie ma umieć zakomunikować, kiedy ma dość, bo jest nasycone.
Pamiętajmy, że zadaniem niemowlęcia jest zabawa, i odkrywanie świata. Może chwycić warzywo w rączkę, ale tak samo może je włożyć do buzi, jak rozetrzeć o fotelik, albo spuścić na ziemię szukając zabawy z Mamą.
Dbałość o potrzeby fizjologiczne, takie jak zmiana pieluszki, higiena, karmienie – należą do Rodziców.
Dzisiejszy świat ponakładał na Was Drodzy Rodzice niepotrzebne i nienaturalne ciężary, a na niemowlęta ogromne oczekiwania.
Zupełnie niezgodne z możliwościami.
A co na to wszystko eksperci, nauka, literatura?
Otóż takie zalecenia, jakie słyszycie i czytacie na blogach są oczywiście ważne, ale (!) dotyczą dzieci, które skończyły drugi, a nawet trzeci rok życia.
W opracowaniach dotyczących DZIECKA W DRUGIM I TRZECIM roku życia [5] czytamy:
- Nie rozpraszaj dziecka (w 2. i 3 r.ż.!) przy posiłkach, nie zabawiaj go NADMIERNIE
- Zachęcaj dziecko (w 2. i 3 r.ż.!) do samodzielnego jedzenia
- NIE rozdrabniaj nadmiernie wszystkich posiłków (w 2. i 3 r.ż.!).
Jednym słowem, to wszystko jest ważne, ale za rok-dwa. A na razie spróbujcie Drodzy Rodzice cieszyć się Waszym Pięknem, nie obwiniając się za sytuacje, które są naturalne i Dobre. I dla Was, i dla Waszego niemowlęcia.
Warto, myślę wiedzieć, że bez względu na intensywność naszych starań, na KONIEC drugiego roku życia większość dzieci potrafi jeść samodzielnie, akceptuje potrawy o zróżnicowanym smaku, konsystencji i stopniu rozdrobnienia. W tym czasie kształtują się właściwe zachowania i reakcje przy stole poprzez zainteresowanie dziecka produktami spożywczymi zanim trafią na stół, np. uczestniczenie dziecka w zakupach, przy wyborze dekoracji do kanapek, mieszania sałatek itp. [3].
Powyższe opracowanie oparliśmy o szeroką literaturę dotyczącą żywienia niemowląt, reprezentowaną głównie przez zalecenia zawarte w dwóch ostatnich dokumentach publikowanych na łamach czasopisma Standardy Medyczne Pediatria w 2021r. i 2014r. [1, 2], artykułach na ForumPediatrii 2021 [3] oraz wielu innych opracowań, np. Żywienie dzieci zdrowych i chorych pod red. J.Sochy [4], Żywienie dzieci zdrowych – Wydział Nauk Medycznych Uniwersytet Warmińsko-Mazurski [5].
ZAPRASZAMY CIĘ RÓWNIEŻ
DO INNYCH TREŚCI:
Adiel.pl jest platformą internetową, która umożliwia Użytkownikom skorzystanie z usług o charakterze medycznym świadczonych przez specjalistów w dziedzinie. Dzięki korzystaniu z adiel.pl Użytkownicy mogą uzyskać porady pozwalające na wprowadzenie i przestrzeganie zasad zbilansowanego i zdrowego odżywiania. Usługi świadczone przez nas nie zastępują konsultacji z lekarzem i właściwych badań diagnostycznych oraz nie mogą być traktowane jako podstawa do stosowania jakichkolwiek produktów leczniczych czy metod terapii i leczenia.